Czy pies powinien chodzić bez smyczy na spacerze?
Czy pies powinien chodzić bez smyczy na spacerze? 25

Puszczanie psa luzem to temat, który w naszym społeczeństwie wywołuje wiele emocji. Dla jednych to naturalny sposób na zapewnienie psu swobody, dla innych – potencjalne zagrożenie. Spór o to, czy psy powinny być prowadzone na smyczy, często dzieli ludzi, bo zderza ze sobą różne potrzeby i obawy. Chcielibyśmy rozpocząć cykl tekstów, pokazać argumenty różnych stron i nasze własne. Byście sami mogli wyciągnąć wnioski i odpowiedzieć na pytanie “Czy pies powinien chodzić bez smyczy?”.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Skąd bierze się ta różnica zdań? Dla wielu osób widok psa bez smyczy wiąże się z ryzykiem. Niestety, nieodpowiedzialne zachowanie niektórych opiekunów, którzy pozwalają swoim psom na swobodne zachowanie bez kontroli, buduje negatywne skojarzenia. Psy skaczące na obcych, kradnące jedzenie, czy nawet próbujące ugryźć – takie sytuacje sprawiają, że wiele osób domaga się, by psy zawsze były „na smyczy i w kagańcu.” To zrozumiałe – nikt nie chce być narażony na nieprzyjemne lub niebezpieczne sytuacje, a niestety, przez zachowanie części opiekunów, negatywna opinia dotyka wszystkich, nawet tych, którzy podchodzą do tego odpowiedzialnie.

Z drugiej strony, dla psów możliwość chodzenia bez smyczy, choćby przez część spaceru, jest niezwykle ważna. Swoboda eksploracji, biegania i węszenia pozwala im na wyrażanie naturalnych zachowań i daje poczucie wolności, którego nie da się zapewnić, prowadząc psa wyłącznie na smyczy. Mówiąc wprost - bieganie luzem jest kluczowe dla ich zdrowia psychicznego i fizycznego. Nawet najdłuższa smycz będzie zaprzeczeniem psiej natury i nie zastąpi swobodnego biegania. 

Pojawia się więc pytanie: czy strach i potrzeby ludzi, którzy obawiają się psów, powinny zawsze być przedkładane nad dobro zwierząt? 

Nie raz spotkałem się z przypadkami, w których opiekun psa, mimo, że ma psa ułożonego, stabilnego emocjonalnie, odwoływalnego, decydował się nie zwalniać go ze smyczy w przestrzeni do tego adekwatnej, dla tak zwanego “świętego spokoju”. Bo nie raz spotkał się z niechęcią i nieprzyjemnymi słowami z ust innych spacerowiczów, którzy albo nie lubili psów, albo się ich obawiali czy mieli złe doświadczenia.

Oczywiście należy okazywać zrozumienie dla osób, które mogą czuć się niekomfortowo, ale warto też spojrzeć na to z perspektywy potrzeb psa, które tak jak już wspomnieliśmy, by były spełnione, wymagają zapewnienia swobodnej eksploracji.

Odpowiedzialność grupowa.

W naszym odczuciu to, że część opiekunów zachowuje się nieodpowiedzialnie, nie powinno oznaczać, że każdy pies i każdy opiekun jest „ukarany” zakazem chodzenia bez smyczy. Takie podejście uderza również w osoby, które podchodzą do tego świadomie i dbają o komfort otoczenia.

Jak to wygląda w naszym przypadku? Sami zapewniamy naszym psom możliwość chodzenia bez smyczy, ale robimy to z rozsądkiem. Każdy z naszych psów zna komendę „do mnie” i umie rezygnować z pogoni za innymi zwierzętami, gdy coś lub ktoś je zaciekawi. Wybieramy miejsca, w których ich swoboda nie będzie zagrożeniem dla innych, a przy mijaniu ludzi zawsze przywołujemy psy – szczególnie wtedy, gdy widzimy, że ktoś może się obawiać.

Odpowiedzialne podejście pozwala nam pogodzić potrzebę psów do wolności z bezpieczeństwem i komfortem otoczenia. Być może warto, by opiekunowie psów i społeczeństwo wspólnie szukały rozwiązań, które nie wykluczają żadnej ze stron, ale pozwalają na bezpieczne, harmonijne współistnienie.

Jakie jest Twoje zdanie w tym temacie?

Temat puszczania psa bez smyczy budzi różne emocje i opinie, dlatego chcemy poznać Twoje przemyślenia. Czy jesteś zwolennikiem swobody dla psów, czy może masz obawy związane z ich zachowaniem? Jakie doświadczenia kształtują Twoje spojrzenie na tę kwestię?

Ten tekst to początek cyklu, w którym będziemy zgłębiać ten temat z różnych perspektyw. Wasze opinie i argumenty staną się częścią kolejnych tekstów, do których będziemy się odnosić. Dlatego zachęcamy – podziel się swoim zdaniem w komentarzu i pomóż nam stworzyć przestrzeń do rozmowy, w której każda strona zostanie wysłuchana.

Czekamy na Twoje spojrzenie na ten ważny temat w komentarzy pod tym wpisem!

Czy możesz puścić psa bez smyczy?

Puszczanie psa luzem to ogromna swoboda – ale czy jesteś pewien, że Twój pies wróci na każde zawołanie? Przywołanie to najważniejsza umiejętność w życiu psa, która zapewnia bezpieczeństwo i pozwala cieszyć się spokojnymi spacerami.

Nasz praktyczny poradnik nauki przywołania pomoże Ci nauczyć psa reagowania w każdej sytuacji – krok po kroku, z teorią, ćwiczeniami i wskazówkami.

Z okazji BLACK WEEK kupisz go w najniższej cenie i z dożywotnim dostępem! Nie czekaj – daj swojemu psu wolność i Tobie spokój ducha. 🐾

 

 



Komentarze do wpisu (25)

24 listopada 2024

Myślę, że pies powinien mieć możliwość wybiegania się bez smyczy. Wystarczy znaleźć odpowiednie miejsce, albo nauczyć psa przychodzenia na zawołanie. Nie powinno się całe życie trzymać naszych pupilów na smyczy i dawqac im tylko ograniczona swobodę.

24 listopada 2024

Cóż...uważam, że psa powinno się puszczać luzem. Ja niestety tego nie mogę robić z własnym psem poza placem zabaw do psów bo mam psa lękliwego i najzwyczajniej boje się,że po prostu ze strachu pójdzie w długą i będę go szukać. Jak jest przestraszony to nic nie widzi i nic nie słyszy

24 listopada 2024

porownalbym to do chodzenia po gorach lub udziale w maratonie, pokazujac w social mediach sam efekt, czesto inspirujemy ludzi, w tym ludzi nieodpowiedzialnych, ktorzy na podstawie samych efektow koncowych oceniaja ze jest to bardzo proste i sami sie podejmują tych rzeczy, bez swiaodomosci ze do tego nalezy sie najpierw odpowiednio przygotowac. W ocenie zachowania wlasnego psa wlasciciele czesto sa zbyt pobłażliwi. a tu pojawia sie pytanie. jak ocenic czy pies przezyl juz wystarczajaco duzo roznych sytuacji, ze jest gotowy na spacery bez smyczy. ( tak aby nie narazac innych osob i psow)

24 listopada 2024

Myślę, że pies powinien mieć możliwość biegania bez smyczy, oczywiście w odpowiednich warunkach gdzie nie będzie zakłócał przestrzeni innych i jest odpowiednio wychowany. Wiem, że nasze przywołanie nie jest na 100% więc głównie ćwiczymy na wybiegu,na działce lub w parku na osobności. Coraz lepiej nam idzie,ale 100% zaufania do beaglusia nie mam

24 listopada 2024

Uważam że psy potrzebują chodzić beż smyszy.Ale te większe psy powinny mieć kaganiec

24 listopada 2024

Sama mam rocznego owczarka niemieckiego i mimo że cały czas w szkoleniu, grzeczny i łagodny to mając na uwadze 'szaleństwa" młodości puszczam go że smyczy w miejscach gdzie wiem że jest spokojnie, gdzie może się wybiegać czy pływać. Mam 7 metrowa smycz, z którą chodzę na codzień i która pozwala psi na eksplorację, węszenie i pewien rodzaj swobody. Ale jak najbardziej nie wyobrażam sobie żeby nie mógł swobodnie pobiegać. Do dyspozycji ma również duży ogród ale to spacerów nie zastąpi. Tak więc jestem za puszczaniem psa ze smyczy ale w miejscach gdzie nie będzie zagrożeniem albo on nie będzie narażony na niebezpieczeństwo. Właściciele psów dużych zwykle podchodzą do tematu z rozsądkiem czego niestety nie można powiedzieć o właścicielach psów mniejszych, które chodzą wolno mimo braku panowania nad psiakiem.

24 listopada 2024

Bezdyskysyjnie uważam że każdy piesek powinien mieć taką możliwość a do nas jako odpowiedzialnych właścicieli należy zapewnić naszym pupilom odpowiednie miejsce i warunki by mogły swobodnie nacieszyć się swoją wolnością że tak to ujmę. Oczywiście to jest kwestia zaufania i wypracowania pewnych nawyków jednakże taka swoboda okazana naszym pupilom wpływa komfortowo na poczucie ich bezpieczeństwa i wpływa na więź jaką mamy wzajemnie.Wydzielona odpowiednia przestrzeń tak jednak spacer bez smyczy u mnie odpada.

24 listopada 2024

Jestem zwolenniczką spuszczania psa ze smyczy i nie przeraża mnie widok obcego psa swobodnie spacerującego z opiekunem, ale tylko wtedy, kiedy faktycznie pies jest odwołalny w 100%. Mój pies zna komendę "do mnie", stosuje się do tej komendy w domu, natomiast słabo sprawdza się jeszcze ona na podwórku w momencie, kiedy na horyzoncie pojawia się obcy pies czy kot. Ćwiczymy umiejętność i wobec tego nie zdecyduję się na razie na spuszczanie go ze smyczy dla jego bezpieczeństwa. Używamy na spacerze smyczy treningowej odpowiedniej długości, aby pies mógł oddalić się od nas i swobodnie powęszyć

24 listopada 2024

Mam Jacka Russella, który na spacerach kreci się zwykle w promieniu ok 5m ode mnie, chyba że spotka innego psa, z którym ma ochotę się zaznajomić, może pobawić... najczęściej nie ma z tym problemów, chyba że trafimy na (najczesciej) właścicielkę, która o psie wie tyle, że go ma i nic więcej. Pies (najczesciej mala rasa) widać po mówię ciała, że jest zainteresowany, ale właścicielka na widok innego psa od razu bierze swojego na ręce, twierdząc, że jest nerwowy... takim ludziom odbierałbym zwierzęta, bo robią im dużą krzywdę nie pozwalając się socjalizować z innymi

24 listopada 2024

Zgadzam się w pełni z tym, że psy powinny być spuszczane ze smyczy, oczywiście gdy mamy nad nimi kontrolę. Nie ma nic piękniejszego niż widok radosnego psa biegającego swobodnie. Osobiście spuszczam swojego psa w takich miejscach gdzie nie widzę zagrożenia tj. nie ma ludzi spacerujących z innymi psami. Nauczyłam juz mojego Onyxa komendy do nogi, do mnie. Z dumą muszę powiedzieć, że odwołałam go od suczki, którą zna i się z nią bawił. Jeszcze długa droga przed nami, ale spacery w takiej formie jak teraz w sensie jest zabawa bez smyczy i bieganie, węszenie, tony smakołyków do treningu, to jest nieporównywalnie do tych spacerów co kiedyś, gdy go nie spuszczałam ze smyczy. Onyx jak przybiega na moją komendę to ma u mnie dyskotekę. Od tego czasu jest bardziej pewny siebie, a już jak dostaniemy komplement typu jaki grzeczny piesek jak on jest w panią wpatrzony to jestem z niego mega dumna. Onyx to sześcioletni pies w typie czarnego owczarka niemieckiego jest bardzo bystry, szkoda, że tak późno zaczęłam oglądać Państwa filmy i porady, ale jak widać na naukę nigdy za późno. Pozdrawiam cieplutko

24 listopada 2024

Uważam że pies powinien mieć możliwość swobodnego biegania chociaż kilka minut na każdym spacerze . W swoim życiu miałam psy dużych raz (owczarek niemiecki i dalmatyńczyk) . Teraz mam psa małego . Puszczam psa tylko wtedy gdy w parku nie ma dużo osób i nieznajomych psów ( moja sunia się ich boi chociaż jej najlepsi kumple to samojed i bokser

24 listopada 2024

Super by było żeby moje schroniskowe pieski mogły chodzić bez smyczy, niestety instynkt łowiecki jest tak silny że nic nie dziala, żadne przywołanie. A nawet chodzenie na smyczy to jeden wielki stres bo sunia ciągnie na widok innych psów jak oszalała. Wiele sposobów już próbowaliśmy i nic na nią nie działa, a że jest psem w typie owczarka to siły ma dużo. Dobrze że drugi jest mniejszy

24 listopada 2024

Zdecydowanie tak,bo to ich natura Trzeba po prostu wybierać miejsca gdzie nie ma ludzi a najlepiej też innych zwierząt. Ja niestety mam źle doświadczenia z moimi psami ,oby dwa tropią zwierzynę i niestety nie zawsze przychodzą kiedy ja bym tego chciała,kupiłam dwie smycze 8 m na spacery po lesie i dwie 150 metrów

24 listopada 2024

Mój pies jest mały, szybki, a ja mieszkam w takim miejscu, że bardzo łatwo jest wypaść na drogę :(

24 listopada 2024

Zgadzam się z wyżej zamieszczonym artykułem. Nie wyobrażam sobie aby pies nie miał możliwości swobodnego eksplorowania środowiska,to jest niezbędne dla jego zdrowia psychicznego i uzyskania balansu Robimy to tylko w miejscu, które daje gwarancję bezpieczeństwa. W naszym przypadku to łąki, nie ma ludzi, duża przestrzeń,swoboda i radość takich spacerów - bezcenne. Oczywiście przywołanie zrobione i mimo że to owczarek pięknie wraca i wygrywam konkurencję że zwierzyną. Takie dekompresyjne spacery robią robotę w uzyskaniu fajnej relacji z psem,tam możemy się bawić w każdy lubiany sposób, uwielbia szarpaki i węszenie. W każdych innych okolicznościach zawsze i bezwzględnie smycz i dobrze dopasowane szelki. Wszyscy zadowoleni i nie ma zagrożenia Jak biega wolno na tych łąkach to ja jednak odpowiedzialnie, trochę jak komandos skanuje teren aby reagować gdyby była potrzeba.

24 listopada 2024

Myślę że jeśli pies jest karny nieagresywny to trzeba mu dać swobodę W bezpiecznych miejscach moje pieski chodzą bez smyczy Nie ma większej radości niż bieganie turlanie się w trawie lub śniegu a nawet błotku czego na smyczy nie mogą robić

24 listopada 2024

Myślę że jeśli pies jest karny nieagresywny to trzeba mu dać swobodę W bezpiecznych miejscach moje pieski chodzą bez smyczy Nie ma większej radości niż bieganie turlanie się w trawie lub śniegu a nawet błotku czego na smyczy nie mogą robić

24 listopada 2024

Nasz border nie umie chodzić na smyczy , za to gdy jest na luzie trzyma się nas i zawsze przychodzi na zawołanie. Jednak nigdy nie puszczam go gdy jest miasto , ulice , czy duże skupisko ludzi. Myślę że trzeba po prostu znać swojego psa i być odpowiedzialnym psim opiekunem , dzięki temu jest bezpiecznie dla nas i naszego otoczenia .

24 listopada 2024

Oczywiście każdy piesek zasługuje na swobodę na spacerze czy też podczas zabawy. Ale to myślę powinno przysługiwać TYLKO psom w 100% odwołalnym. Niestety my mieszkając w mieście nie odważymy się na puszczenie luzem naszego sznaucera miniatury, mimo że np. pięknie chodzi na luźnej smyczy. Często jego instynkt wygrywa z nami i wiemy, że przy najbliższej okazji pogoni ptaka, kota czy pobiegnie do innego pieska, nie zważając na ulicę czy też potencjalne zagrożenie, gdyby ten inny piesek był wrogo nastawiony. A też z drugiej strony nie chcemy, by nasz pies kogoś wystraszył swoim ekspresyjnym podbiegiem, a z racji że kocha dzieci, tym bardziej ich nie zaskoczył. Do tego nasz piesek boi się nagłych wystrzałow, hukow i łapie wtedy za smycz i ciągnie do domu. W mieście luzem biega na wybiegu, natomiast gdy jedziemy na wieś ma dla siebie ogromne przestrzenie do węszenia. Działamy też na codzień na 5m, a gdy idziemy się bawić na 10m smyczy na spacerach. Niestety co do innych psów - po złych doświadczeniach szczerze sama boję się innych psów puszczonych luzem, a często są to tu u nas większe rasy, które podbiegaja do nas, a na prośbę by właściciel zabrał nachalnego psa, słyszę że przecież jest niegroźny. Dlatego mam mieszane uczucia, bo zwyczajnie boję się o siebie i mojego psa. Myślę, że jeśli jestem w stanie zapewnić mojemu psu wystarczającą ilość ruchu, węszenia, przebiegniecia i socjalizacji, to mimo smyczy jest szczęśliwy i wraca ze spacerów pozytywnie wymęczony. A luzem biega tam, gdzie ja czuję komfort i bezpieczeństwo.

24 listopada 2024

Moim zdaniem nie powinniśmy luzem puszczać psa ze względów bezpieczeństwa jego bo to jest pies nigdy nikt nie jest w stanie przewidzieć jego zachowania. Są place zabaw na których psa można puścić bez smyczy i tam razem z nim szaleć pokazując ciekawe sztuczki i zachęcać go do różnych zabaw.

24 listopada 2024

Pies powinien chodzić bez smyczy oczywiście kiedy się słucha. Jeżeli któryś człowiek ma jakieś fobie w stosunku do psów powinien udać się na terapię. Mam Charta który już może chodzić bez smyczy i czasem słyszę komentarze że ktoś nigdy nie widział żeby chart chodził luzem. Przecież to pies jak każdy inny.

25 listopada 2024

Moj pies biega luzem w parku z innymi psami. Biegaja razem w grupie i przybiegają na zawołanie ale kiedy jestem z nim sama bez jego psich kolegów to zawsze jest na smyczy bo niestety inni właściciele psow się go boja(owczarek niemiecki). Na spacerze blisko domu zawsze jest na smyczy ponieważ jest bardzo terytorialny i nie akceptuje innych psów a czasami potrafi naszczekac na innych ludzi. W parku łagodny olbrzym a blisko domu bestia i do tej pory nie potrafimy sobie z tym poradzić. Ja uważam że pies powinien biegać luzem ale tylko w miejscach gdzie jest to bezpieczne dla niego i osób w pobliżu i oczywiście jeśli przybiega na zawołanie.

25 listopada 2024

Moim zdaniem nie powinno się spuszczać psa ze smyczy, chyba że jest ogrodzony obszar i ma się psa dobrze ułożonego. Często ludzie nie patrzą na to że np. Inny pies może mieć jakieś problemy behawioralne, zdrowotne i się pracuje nad psem i mówią „trzeba socjalizować i pozwalać podchodzić do psów jeżeli tak pies chce, bo to socjalizacja”. Przez takich ludzi, którzy pozwalają na to aby pies mógł się witać z każdym, u nas praca z psem się strasznie dłuży. Wiemy z jakimi psami nasza sunia może się spotykać i nie potrzebujemy randomowych, które pogłębiają problemy z jakimi się zmagamy

25 listopada 2024

Oczywiście że powinien mieć taką możliwość żeby pobiegać bez smyczy tylko że trudno jest znaleźć bezpieczne miejsce dla czworonogów i ludzi również. Niestety miałam parę dni temu stresujące doświadczenie z moją Bebą to 9 miesięczny owczarek niemiecki która niecierpi motorów . Wyszłyśmy na spacer z rana gdzie raczej blisko naszego domu o tej porze nikt nie jeździ i pościłam ja luzem niestety na moje nieszczęście przejeżdżał pan na motorze . Zatrzymałam się na chwilę jak mój pies zaczął szczekać i biegać wokół niego choć poprosiłam żeby poczekał i wyłączył silnik pan mnie zwyczajnie olał i ruszył no i pies za nim w pogoń . Stałam wołałam pobiegła może z z 50 metrów wróciła po paru minutach. Na szczęście nic się nie stało ani jemu ani jej . Mieszkamy na bocznej drodze ale niestety mentalność ludzi w Grecji na Krecie gdzie mieszkamy jest jaka jest . Stereotyp że pies to powinien być na łańcuchu. Noi mam problem. Jak tu pracować z psem niestety nie wiem .

25 listopada 2024

Wszystko zależy od psa i miejsca w jakim mieszkamy. Jak zawsze nie ma złotego środka. Trzeba się dostosować do otoczenia i zwyczajów psa. Mam dwa pinczery średnie, odwoływalne, reagujące na sygnał gwizdka, ale eksplorujące i potrzebujące do tego dużej przestrzeni. Miasto jest nieobliczalne: hałas, inne psy, dzieci, ludzie bojący się, ruch uliczny, ograniczona przestrzeń. Dlatego dla bezpieczeństwa, codzienne spacery w mieście niestety na smyczy (ale dość długiej 4 metrowej), i weekendowe wyprawy na łono natury (zazwyczaj łąki), gdzie psy zaspakajaj swoje potrzeby będąc na wolności. Zawsze można zaleźć rozwiązanie tak aby nasze psy były szczęśliwe.

Submit
Dodano:
w kategorii: -
autor:
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl