Czy spacery z psem stają się wyzwaniem, a nie przyjemnością? Zastanawiasz się, dlaczego Twój pies sprawia trudności podczas spaceru? A może po prostu chciałbyś sprawić, aby były one jeszcze bardziej ciekawsze i satysfakcjonujące dla psa?
W takim razie zapraszamy Cię na bezpłatny webinar! |
Dziś chciałbym poruszyć temat, który wiele osób bagatelizuje, a który ma ogromne znaczenie dla zdrowia i dobrego samopoczucia naszych czworonożnych przyjaciół - mianowicie spacery z psem. Jestem przekonany, że większość z was zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne są regularne wyjścia na świeże powietrze zarówno dla psa, jak i dla opiekuna. Jednakże, czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego dla niektórych spacer staje się udręką, a nie przyjemnością?
Otóż, prawda jest taka, że wiele problemów związanych ze spacerami może wynikać z braku wiedzy, doświadczenia i popełnianych przed opiekuna błędów. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, jakie konsekwencje mogą mieć niektóre nasze decyzje podczas spaceru. A jak wiadomo kropla drąży skałę i powtarzane przez nas schematy, mogą długofalowo wpływać na psi behawior. Z mojego doświadczenia jako trener psów, widzę wiele sytuacji, w których opiekunowie popełniają błędy, które prowadzą do problemów w zachowaniu psa. Czasami są to drobne nieświadome niedociągnięcia, które jednak mogą mieć poważne konsekwencje. Dlatego też, razem z moją żoną Izą, behawiorystką i trenerką, postanowiliśmy zorganizować bezpłatny webinar pt. "5 najczęstszych błędów spacerowych".
Dlaczego warto wziąć udział w darmowym szkoleniu?
✅ Poznasz najczęstsze (choć nie oczywiste!) błędy na spacerze, które negatywnie wpływają na psa
✅ Zrozumiesz wiele źródeł problemów behawioralnych takich jak ciągnięcie, pobudzenie, lękliwość czy zachowania agresywne
✅ Usłyszysz praktyczne tipy i porady, które poprawią jakość Twoich spacerów z psem
✅ Dowiesz się jak uniknąć niepożądanych zachowań i stresujących sytuacji
✅ Poznasz problemy i pytania innych opiekunów, na które odpowiemy w dalszej części szkolenia
Dla kogo jest Webinar?
Tak naprawdę dla każdego, kto chodzi z psem na spacer lub tego nie robi (a powinien!)
Zależy nam na stworzeniu szkolenia, w którym każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno amator jak i doświadczony psiarz z naciskiem na PRAKTYCZNE wskazówki.
Podczas webinaru będziemy dzielić się naszym doświadczeniem i wiedzą, abyście mogli cieszyć się harmonijnymi i przyjemnymi spacerami z waszymi czworonożnymi przyjaciółmi. Na koniec chciałbym dodać, że to nie jedyne takie wydarzenie - wraz z nadejściem wiosny ruszamy z nowym autorskim cyklem darmowych i autorskich webinarów!
Jeśli w poprzednich latach zapisywałeś się bądź uczestniczyłeś w spotkaniach na żywo, to nie otrzymasz zaproszenia! -
Tworzymy całkowicie nowy i samodzielny projekt pod naszą marką TATAR DOG
Zapisz się w okienku poniżej i nie przegap tej okazji!
Kiedy: 7.03.2024 (czwartek) godzina 19:00
Gdzie: Online - wszystkie zapisane osoby otrzymają link do wydarzenia
Ważne: Live nie zostanie zapisany i udostępniony, więc warto uczestniczyć w wydarzeniu.
Kim jesteśmy?
Krzysztof Tatar – trener psów i behawiorysta
Krzysztof to trener psów i behawiorysta z ponad 30 letnim doświadczeniem. Laureat
wielu mistrzostw w szkoleniu i psich sportach. Instruktor psich aktorów i modeli w teatrze,
filmie oraz fotografii. Wieloletni wolontariusz w schroniskach dla bezdomnych zwierząt,
specjalizujący się z skomplikowanych przypadkach jak agresja. Dogoterapeuta w
ośrodkach socjoterapii oraz więzieniach. W swojej praktyce pomógł tysiącom opiekunów
zrozumieć swoich Psich Przyjaciół i odnaleźć wspólny język. Uczył się (i nadal uczy) od
najlepszych praktyków w Polsce, Czechach i Niemczech.
Izabela Oraczyńska-Tatar – trener psów i behawiorysta
Izabela Oraczyńska-Tatar to trenerka psów i behawiorystka z wieloletnim
doświadczeniem. Jest odpowiedzialna za prowadzenie social mediów o tematyce
kynologicznej. Koordynatorka wielu imprez charytatywnych i komercyjnych dla psich
opiekunów. W praktyce zawodowej stawia na jasną komunikację człowiek-pies oraz
budowanie mocnej relacji opartej na zaufaniu. Głodna wiedzy uczestniczka wielu
warsztatów i konferencji, która z chęcią dzieli się wiedzą.
🎈 Dziękujemy i do zobaczenia na webinarze!
Serdecznie pozdrawiamy, Krzysiek Tatar i zespół
Monika Machnik
Mam młoda suczkę Lulu
Anna Bińkowska
Mój już 7 miesięczny buldog francuski na spacerach prawie w ogóle się nie załatwia choć wychodzę z nim 2-3 razy dziennie. Jest wypuszczany na podwórko ale pilnuje żeby miał spacery nawet po godzinie czasu. Za każdym razem jak coś zrobi na spacerze chwale go i dostaje smaczka. Drugi problem i chyba gorszy to prawie wszystko bierze do pyska i zjada albo gryzie. począwszy od łupinek orzecha, śmieci a nawet odchodów ( mimo że dostaje specjalne tabletki) a boję się żeby sobie nie zaszkodził.. Ciągle musze mu coś wyciągać z pyska., czasami zostawi na powtórzoną komendę i wtedy daje mu smaczka. Nie raz cieszyłam się że psy mają taką ślinę co oczyszcza im wszystko bo chyba kilka razy już nie dałabym mu się oblizać :P
Kasia m
Do zobaczenia
Hanna Staszałek
Nie mogę się doczekać
Basia R
Dziękuję bardzo.
Maura Rewers-Kobylko
Dziękuję bardzo. Dodatkowa wiedza zawsze się przyda, bo chociaż już mamy jakieś doświadczenia i nasza schroniskowa Ellunia coraz lepiej radzi sobie na spacerach, to pewnie podpatrzymy coś nowego, z czego skorzystamy. Do zobaczenia.
Anna D
Spacer naszego półrocznego border collie ma być dla niego i dla nas przyjemnością, a nie porażką przez nasze błędy. Do zobaczenia
Barbara T
Po raz drugi mam yorka - sunię. Jest grzeczna choć bardzo aktywna. Nie mogę dać sobie rady na spacerach mimo treningów. Ciągnie a jeśli jest bez smyczy to w szale zapachów nie przychodzi na zawołanie zawłaszcza jak są inne osoby do których ciągnie. Od urodzenia (a było to daaawno
Artur Kozioł
Moja prawie dwuletnia Noira w typie Cane Corso na spacer wychodzi tylko ze mną że względu na to że jak zobaczy innego psa to dostaje małpiego rozumu i wyrywa do pieska, a z powodu wielkości trudno ją utrzymać i zachować spokój. Takie zachowanie wynika prawdopodobnie z faktu że została odebrana z interwencji w wieku 10m, gdzie była przetrzymywana w końcu razem z dorosłym Malamutem i dochodziło do chociaż większych bójek między nimi.
Klaudia
Mam 4-letnią sunię rasy Labrador Retriever. Sądzę, że jest reaktywniakiem, na spacerach się w miarę słucha lecz gdy zobaczy innego psa lub jest w nie znanym jej miejscu to nie jest łatwo. Ciągnie na smyczy lecz z roku na rok jest co raz lepiej jeśli chodzi o znane jej tereny. Staram się z nią często chodzić na spacery, rano około godziny 7 na pół godziny zazwyczaj lecz zdarza się dłużej, po południu o 15 jakoś 2-3 godziny spaceru w mieście na smyczy 3 metrowej, przepinanej oraz na łące i w terenach lasu bez smyczy po moim nadzorem. Oczywiście wychodzi także wieczorem o 22 na dosłownie 15 minut, na załatwienie swoich potrzeb, gdy jest cieplej lub mam więcej czasu, spacery trwają dłużej i są częściej. Trening mamy w domu i ogrodzie lecz zdarzy się też na spacerze. Zapomniałam o najważniejszym! Nazywa się Dafi, jest barwy czekoladowej (to nie brąz), odbierana była z hodowli ze związku FCI. Na spacerach jest bardzo miło nastawiona do innych ludzi i psów, lecz gdy zobaczy innego psa za płotem na spacerze (jego płotem) i gdy pies nie jest przyjaźnie nastawiony to ona także. To chyba tyle. Miłego dnia! ❤️
Kasia Ś.
Mam suczkę labrador retriever, która ma rok i 5 mc. Po sterylizacji zrobiła się agresywna do psów, szczególnie gdy jest na smyczy. Na spacery chodzimy codziennie przynajmniej na godzinę, jest spuszczana w polu i w lesie co daje jej wiele radości
Beata
My od ponad roku pracujemy z naszym adoptowanym pitbullem. Pracujemy sami i z behawiorystą Nie znamy przeszłości psa ale na spacerach zwłaszcza po naszej dzielnicy wykazuje agresywne zachowania, zdaniem behawiorystki to agresja lękowa... W domu i poza dzielnicą nie sprawia w zasadzie żadnych problemów, jest mądry, posłuszny. Chętnie posłuchamy kogoś innego doświadczonego kto podpowie gdzie szukać przyczyny takich nie kontrolowanych zachowań.
Joanna
Mój maltańczyk oszczekuje wszystkie napotkane psy.. ogromnie nas to stresuje. Cieszę się na pomocne instrukcje
Amanda
Nie mogę się doczekać. Mamy problem z psiakiem który zaraz kończy 11 miesięcy. Mieszkamy w Holandii, tatuaj wszystkie psiaki latają luzem i się znają, nie wykazują agresji do siebie. Od jakiegoś czasu nasz samiec bardzo walczy o swoje zasoby w kontakcie z innymi psami , a mianowicie kiedy ciąga się zabawka lub patykiem z innymi psami dostaje fiksacji, bardzo mocno warczy (nie tak jak kiedyś w formie zabawy) i potrafi pokazać zęby. Za wszelką cenę chce odebrać dany przedmiot innemu psu i z nim uciec. Kiedy nie ma żadnego przedmiotu nie ma żadnych przejawow agresji. w stosunku do człowieka żadnej agresji, możemy mu zabrać wszystko z pyska, z miski kiedy je bez żadnych problemów. Tyko ten moment ciągnięcia się z innymi psami powoduje takie agresywne zachowania. Nie działają na niego wtedy żadne komendy, do mnie, czy puść nie istnieje wtedy w naszej komunikacji. Mam nadzieję że uda mi się uzyskać podpowiedź co robię źle, gdzie popełniłam błąd.
Anna Badziak
Mam 6 miesięczna spanielke Lili, na spacerach interesuje się wszystkim na około, często trzeba mówić do niej nie wolno, idziemy, zostaw. Prócz tego mam jeszcze jednego psa 16 letniego spaniela, którego młoda nagminnie atakuje na spacerze. Lubię z nimi razem wychodzić, ale gdy Lili atakuje Tosie to zaczyna się szarpanie i przyjemność że spaceru się kończy. Atakuje ją nawet gdy jest spuszczona i się bawimy.
Jola Kłosowska
Mój chart polski ma 2 lata i 6 m-cy w domu bardzo grzeczny i uległy, w domu mieszka z dwiema seniorkami również cp. Problem mamy na spacerach, trudno nad nim zapanować w momencie wymijania innych psów, szczególnie wtedy, kiedy zostaje sprowokowany przez inne psy.
Martyna Kruk
Mój kundelek, szczeka na praktycznie wszystkich dookoła gdy wychodzę z nią na spacer.... Rowniez się szarpie co się jest przyjemne i bezpieczne
Dorota Martuś
Mam rocznego psa, rasa Samoyed. Na spacerach okrutnie ciągnie mimo treningów, częstych spacerów (i długich). Dotychczas chodziliśmy z nim codziennie na wybieg dla psów na 1h. Teraz po przeprowadzce są to długie spacery w lesie. W obu przypadkach ciągnie na maxa. Po przeprowadzce dodatkowo nowe środowisko go tak przytłoczyło że pomimo że jest wyprowadzany 6 razy dziennie to i tak załatwi potrzebę zwaną dwójką w domu. Przez chwilę nawet musieliśmy zduszać myślenie, że to po złości bo po dwóch nieudanych razach kiedy przywołany nie przyszedł tylko uciekł w las już chodzi tylko na smyczy. Wydaje mi się, że ostatnie zmiany otoczenia wpływają na jego zachowanie natomiast ciągnięcie było od zawsze. Myślałam nawet nad wdrożeniem kantara chociaż wydaje się to dosyć odbierającym psu fun ze spaceru rozwiązaniem.
Karina Dzieniszewska
Panie Krzysztofie bardzo lubię Pana treści, które Pan zamieszcza w internecie. Ciągle motywuje mnie Pan (oczywiscie wraz ze swoim zespołem) do pracy nad sobą oraz moim psem. Cudownie być swiadomym opiekunem
Anna Sarna
Moja suczka ma trzy lata , mieszaniec . Zauważyliśmy , że od jakiegoś czasu nie toleruje niektóre psy . Potrafi od razu szczerzyć zęby . Ogólnie jest spokojna . Jak widzę , że zbliża się jakiś pies to schodzimy na bok , ona siada i czeka aż pies z właścicielami nas minie . Gdy nie reaguje chwalę ją i daję smaczka . Jeżeli jest agresja z jej strony to nie ma nagrody i mówię że pies jest nie dobry . Czy robię dobrze ??
Alicja Maik
Gucio maltańczyk 15mcy. .W czerwcu jedziemy wspólnie na pierwsze jego wakacje, jest dużo lecz mało czasu tak naprawdę, aby wypracować, żeby nie szczekał na obcych, ludzi, dzieci, psy. Pracuję z nim na odległościach, chodzę w ruchliwe miejsca, jest o niebo lepiej niż było. Problem pojawia się, kiedy ktoś się nachyla, odzywa do mnie, niego"o jaki fajny biały piesek", albo, np Gucio waruje, kiedy pies przechodzi, nawet zbliża się, Gucio nadal grzecznie leży, kiedy ten inny pies jest tak blisko i że szczekaniem i warknieciem podchodzi, Gucio się odpala, a właściciel na to, oj, myślałem że się przywitają. Są różne sytuacje, raz jest lepiej raz gorzej, ale cały czas pracujemy z mężem aby do tego czerwca udało się go uwarunkować na tego typu sytuację. Pozdrawiam serdecznie.
Diana Olejarz
Ciągnięcie na smyczy , nie słucha się
Piotr
Mamy dwie adoptowane sunie. Starsza jest z nami 4,5 roku i po początkowych klopotach wychowawczych, z którymi poradziliśmy sobie z pomocą behawiorystki, jest bardzo grzeczna. Młodszą adoptowaliśmy pół roku temu jako szczeniaka zabranego z ulicy, na której żyła od urodzenia. Zachowanie w domu jest już w miarę „ogarnięte”, ale podczas spacerów mamy problem z jej przywołaniem. Gabi uwielbia wolność i wyszukiwanie (najlepiej po zaroślach lub w lesie) wszelkiej zwierzyny. Nie reaguje na nasze wołanie, a dwa razy oddaliła się nawet na kilkanaście minut, po których na szczęście wróciła do nas mocno zmęczona. Na spacerach używamy gwizdka lecz nawet on nie pomaga - ewentualnie służy jej do „namierzenia” nas, gdy wraca z „ucieczki”. Próbowaliśmy już uczyć ją na wszelkie smaczki i inne nagrody, ale zew natury zdecydowanie wygrywa. Pozdrawiam
Gustaw Beźnicki
Hej, 11 letni psiak - Czarek, nadreaktywny. Ciągnie do innych psów jak tylko je zauważy, a później reaguje agresywnie jak podejdzie. Z drugiej strony, jak najlepiej komunikować, że nie chce się, żeby inny pies podchodził, jeżeli drugi właściciel jest natarczywy?
DOROTA PLOCHARCZYK
OCZAREK NIEMIECKI 4LATA NIE MA AGRESJI ALE CIAGNIE DO PSOW
Joanna
Witam. Moja Nala jest schroniskowym psem (1,5 roku). Największym naszym problemem na spacerach jest agresja lękowa- rzuca się i szczeka na wszystko co się rusza- rowery, hulajnogi, ludzi a na psy czasami ( może dlatego że chodzimy na spacery socjalizacyjne). Tam gdzie jest więcej ludzi, gdzie coś się dzieje to Nala się blokuje- nie chce dalej iść( wtedy wracamy tam gdzie czuje się lepiej). Co prawda jesteśmy już po jednym szkoleniu z behawiorystą, ale po sterylizacji wszystko wróciło ze zdwojoną siłą. Nie wiem już co robić
SYLWIA
Zapalam się na webinar i do tej pory link nie przyszedł na pocztę
Beata Golan
Od miesiąca mamy rocznego owczarka niemieckiego ,z którym jest problem przy wychodzeniu na spacery w domu jest w miarę posłuszny ale za to na dworze jest nadpobudliwy,pierwsze 15 minut on chce być górą,i atakuje inne psy.